Plenerowy ślub humanistyczny w Bagatelce w Miłosławiu
Kamila i Marcin zdradzili, że pierwszy raz usłyszeli o ślubie humanistycznym ode mnie w czasie naszego spotkania i nasza rozmowa skłoniła ich do zbadania tego tematu. Dzisiaj mówią, że to była najlepsza decyzja! A ja, dzięki mojej parze miałam okazję po raz pierwszy uczestniczyć w tej ceremonii, która zdecydowanie przekonała mnie swoją formą dużo bardziej niż standardowy ślub cywilny.
Plenerowy ślub humanistyczny miał miejsce na polanie Bagatelki, pod rozłożystą lipą, przyozdobioną wstążkami powiewającymi na wietrze. Młodzi wypowiedzieli sobie słowa osobiście przygotowanej przysięgi, a celebrans uroczystości przybliżyła gościom wspólną historię Kamili i Marcina. Głos w trakcie ceremonii zabrał również dziadek Pana Młodego.
Kolorem przewodnim ślubu Kamili i Marcina była marsala, która pojawiła się na garniturze Pana Młodego, w bukiecie Panny Młodej, wstążkach a nawet piwoniach dekorujących stoły. Na sali królowały minimalistyczne dekoracje ślubne: gałązki z zielenią powieszone nad stołami i kwiaty w szklanych buteleczkach. Za stołem młodych wisiał proporczyk z wykaligrafowanymi imionami przez zdolną Małgosię z Hello Calligraphy. Było pięknie i swobodnie – tak jak wymarzyli sobie młodzi
lokalizacja: Bagatelka, Miłosław // ślub humanistyczny Joanna Humerczyk // suknia: TheOne // bordowy garnitur: Tailor Crafts
florystyka: Pracownia Zieleni //tort: Yummy Mummy // proporczyk: Hello Calligraphy // fryzura: Zaczarowane Warkocze